Kolejny mega temat. Teologiczny. And another vast theological dilemma.
Zamykam oczy i ruszam w pamięci wehikułem czasu. Przypominam sobie zasadniczą, jak się potem okazało, kwestię - przyczynę problemów w dziele U.Eco "Imię róży". Chodziło mniej więcej o to, czy Bóg się śmiał. Oto odpowiedź:
Tak. J e s z c z e n i e p r z e s t a ł...
I am closing my eyes and I begin my voyage back to the past in mind's time vehicle. I am recalling basic problem, it revealed later to be a root cause of all crime's of U. Eco's "Name Of The Rose" works of art. More or less it was a difficulty over a dilemma if God ever laughed. Well, here is the definite Anwer:
Yes. And H e h a s n o t y e t e n d e d...
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
do Bożego Narodzenia AD 2019 niedaleko
Z a miesiąc już będę w Kraju. Długo mnie nie było. Od maja. A przynajmniej tak się czuję (Gosia mnie koryguje że nie aż tak długo, No...

-
Ten wpis będzie po polsku. Jest to wyraz mojego szczerego obywatelskiego protestu przeciw gangsterskiemu "skokowi na kasę" mojeg...
-
Mój osobisty kadisz. Łkanie. Finnøy, Norwegia. Późny wieczór szóstego (marca, 2018r). Rano się dowiedziałem telefonem od Gosi, że zmarł. J...
No comments:
Post a Comment